Tak sklepy bronią się przed kradzieżami


2019-10-24
2,64 mld złotych* rocznie branża handlowa w Polsce wydaje na zabezpieczenia przeciwkradzieżowe. Jest w co inwestować, bo z tegorocznego raportu firmy Crime&Tech wynika, że roczne straty polskich sklepów spowodowane kradzieżami to aż 4,84* mld złotych.

Sklepy wielkopowierzchniowe w Polsce mają dostęp do specjalistycznych rozwiązań. Dysponują też możliwościami korzystania z nowoczesnych technologii zabezpieczających swój asortyment przed kradzieżami. Coraz częściej takie rozwiązania stosują, wydając na nie ponad 2,6 mld złotych rocznie*. Z pewnością ma to uzasadnienie ekonomiczne, a takie inwestycje się zwracają. Bez nich koszty związane z kradzieżami byłyby prawdopodobnie znacznie wyższe. Już teraz są ogromne: jak podaje raport Crime&Tech, roczne koszty ponoszone przez sieci handlowe w wyniku kradzieży wynoszą aż 4,84 mld złotych. Jednym z powodów jest fakt, że w polskim systemie prawnym kradzież towaru o wartości do 525 zł jest kwalifikowana jednie jako wykroczenie, a kara jest mało dotkliwa.

Przeczytaj również:

 

- Zaawansowane systemy zabezpieczające duże sklepy przed kradzieżami są już dostępne w Polsce "od ręki". Od kilku lat montujemy i doglądamy systemów, które jeszcze niedawno można było zobaczyć co najwyżej w filmach szpiegowskich. Kradzieże są oczywiście jednym z najważniejszych powodów inwestowania sieci handlowych w nowoczesne technologie zabezpieczające. Innym czynnikiem, który popycha zarządzających sieciami handlowymi do inwestowania w takie wyposażenie sklepów jest chęć zapewniania komfortu kupującym. W miarę wzrostu ich zadowolenia zwiększa się popularność konkretnego obiektu polecanego sobie przez klientów, a w ślad za tym rośnie odwiedzalność i sukces biznesowy sklepu – mówi Leszek Woźniak, kierownik sprzedaży strategicznej w SPIE Building Solutions.

 

Od wykrywaczy rozszywaczy po videoparagon

Ochrona, kamery czy bramki antykradzieżowe to norma, w wielu sieciach handlowych działają jednak zdecydowanie bardziej zaawansowane systemy.

 

Przykładem jest system ApparelGuard - system detekcji użycia rozszywaczy w pomieszczeniach przymierzalni sklepowych. To rozwiązanie uszczelniające ochronę obiektu handlowego i zmniejszające skalę kradzieży. Przymierzalnie to z oczywistych względów wrażliwy punkt na mapie sklepowych kradzieży. Nie można tam instalować kamer, są to także miejsca niedostępne dla ochrony. Zautomatyzowany system detekcji użycia rozszywaczy, znacznie ogranicza skalę kradzieży.

 

Inne rozwiązanie to system CUBE – innowacyjny system kontroli dostępu. Jest instalowany w sieciach handlowych i obiektach wielkopowierzchniowych. System w czasie rzeczywistym kontroluje obszary strategiczne dla działalności obiektu i sieci handlowej. Internetowa platforma i rozbudowane funkcje pozwalają na utworzenie hierarchizacji użytkowników, jak również na dostęp do danych np. o tym, kto i kiedy otworzył obiekt czy system alarmowy został zazbrojony/rozbrojony i przez kogo. Kontrola jest możliwa z dowolnego miejsca – wystarczy mieć dostęp do internetu. Takie funkcje mają znaczenie w przypadku prób kradzieży dokonywanych przez pracowników obiektu handlowego, a także dostawców czy np. serwisów sprzątających. Często to w sumie kilkaset osób, więc ryzyko zatrudnienia nieuczciwych jednostek istnieje.     

 

Wideoparagon to system do rejestracji transakcji kasowych. To inteligentne połączenie danych z paragonu z zapisem obrazu z monitoringu wizyjnego. To narzędzie dla managerów sklepów, dające możliwość weryfikacji każdej transakcji kasowej pod kątem jej poprawności. System pozwala na szybkie odszukanie konkretnej transakcji i porównanie jej z przypisanym filmem wideo. Pozwala zweryfikować czy to, co jest na paragonie w rzeczywistości zostało sprzedane lub czy transakcja „STORNO” została wykonana poprawnie, czyli czy oprócz zwrotu gotówki dla klienta, zakończyła się także zwrotem towaru na stan sklepu. Takie narzędzie zabezpiecza inny potencjalny obszar nadużyć i pozwala na ograniczenie strat finansowych.    

 

System RFID – sieci handlowe coraz częściej projektują wejścia tak, by zachęcały potencjalnych klientów - stosują politykę „otwartych drzwi i przestrzeni”. W takim podejściu nie mieszczą się bramki antykradzieżowe, co stwarza dodatkowe wyzwania dla ochrony przed nieuczciwymi klientami. W takich sytuacjach stosuje się więc rozwiązania „niewidoczne” i nieograniczające przestrzeni wejścia, a jednocześnie zapewniające ochronę antykradzieżową – jak system RFID. Rozwiązanie to oparte jest o anteny sufitowe i detekcję tagów (metki, klipsy) RFID, które są przytwierdzane do produktów sklepowych.

Zastosowanie systemu RFID pozwala także na szybkie inwentaryzacje, automatyczne uzupełnianie stoków magazynowych, informacje o dostępności produktu na półkach, usprawnienie procesu sprzedaży i przyspieszenia czasu obsługi klienta przy kasie, a także wiele innych funkcjonalności dopasowanych do indywidualnych potrzeb danej sieci handlowej.

 

- Oczywiście większe straty notują obiekty, które nie są wyposażane w takie nowatorskie zabezpieczenia lub są one niewłaściwie obsługiwane. Zamontowanie zabezpieczenia to połowa sukcesu, musi ono być regularnie sprawdzane i serwisowane, aby spełniało swoją funkcje i było niezawodne nie dając równocześnie odczuć dyskomfortu uczciwym kupującym – mówi Leszek Woźniak ze SPIE Building Solutions.

 

 

* Crime&tech - Universita Cattolica del Sacro Cuore – Transcrime     



Nadesłał:

brandscope

Wasze komentarze (0):


Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl