W tym roku na wypoczynek wybiera się 15,9 mln rodaków, o ponad milion więcej niż wskazywano w badaniach w 2014 roku. Wzrost popularności dotyczy przede wszystkim wakacji w Polsce, na które planuje pojechać 10,8 mln osób (980 tysięcy osób więcej). Ilość wyjazdów zagranicznych również zanotuje wzrost, choć skromniejszy (o 80 tysięcy osób).

O półtora miliona zmniejszyła się z roku na rok liczba osób nie planujących żadnych wakacji, do 14,5 mln, czyli 46% populacji 18+. Połowa z tych osób jako powód pozostania w domu podaje brak pieniędzy, a 23% stan zdrowia, własnego lub najbliższej rodziny.

Ulubiony wakacyjny kraj Polaków

Najpopularniejszy kierunek planowanych wyjazdów wakacyjnych to według tegorocznych badań Grecja - 16% - wzrost o 4 p.p. (dwa lata temu była na czwartym miejscu, rok temu już na drugim). Chorwacja (13%) spadła na drugie miejsce przy nieznacznym zmniejszeniu ilości wskazań (o 1 p.p.). Trzecie są Włochy, a czwarta Hiszpania - po 11%. Listę uzupełniają Turcja, Wielka Brytania, Niemcy, Bułgaria oraz nowe w pierwszej dziesiątce Portugalia i - wskazywane przez respondentów jako niezależna destynacja - Wyspy Kanaryjskie.

Wydamy więcej

Na wakacje 2015 wyjadą przede wszystkim osoby w wieku poniżej 60 lat, mieszkające w dużych miastach, żyjące w 3- i 4-osobowych gospodarstwach domowych, z wykształceniem wyższym, o dochodzie gospodarstwa domowego nie niższym niż 2,5 tys. zł. Przy wyjazdach zagranicznych minimalny dochód rośnie do 4,5 tys. zł.

Średni koszt planowanego wakacyjnego wyjazdu wzrósł o ponad 100 zł - do 1778 zł na osobę w 2015 r. Wynika to z wyraźnego wzrostu planowanych wydatków na wakacje poza Polską - aż o 244 zł do 2608 zł, ponieważ średni koszt wyjazdu krajowego to - podobnie jak w roku ubiegłym - 1321 zł.

Prawie 3,5 mln Polaków kupi ubezpieczenie na wakacje

Dwie trzecie rodaków planujących tegoroczny urlop, tak samo jak rok temu, zamierza zaopatrzyć się w ubezpieczenie turystyczne. Można oszacować, że w najbliższych miesiącach 3,4 mln Polaków kupi ubezpieczenie na wakacje, podczas gdy trzy lata temu było ich mniej niż 3 mln.

- Po latach wyraźnych wzrostów ilość Polaków planujących wakacje za granicą i zamierzających wykupić ubezpieczenie ustabilizowała się na podobnym, dosyć wysokim poziomie. Choć daleko nam do dobrych wzorców państw Europy Zachodniej, gdzie w niektórych krajach niemal 100% urlopowiczów „zabiera ze sobą" na wakacje polisę, to jednak jest znacznie lepiej niż kilka lat temu. To dobrze, bo w razie problemów zdrowotnych zagraniczne leczenie nie zrujnuje naszego budżetu. Przeciętny turysta, który planuje wykupić ubezpieczenie ma między 30 a 49 lat, dochód powyżej 4500 zł, wyższe wykształcenie i pełni często kierownicze funkcje lub jest właścicielem firmy. Ubezpieczenie prawdopodobnie jeszcze bardziej przydałoby się tym z niższymi dochodami (w razie konieczności leczenia za granicą), ale najwyraźniej branża musi jeszcze popracować nad dotarciem do nich z takim przesłaniem - wyniki badania komentuje Tomasz Frączek, prezes Mondial Assistance.

Z drugiej strony aż jedna trzecia Polaków nigdy się nie ubezpiecza, najczęściej określając ubezpieczenie jako niepotrzebny koszt. Prawdopodobnie nigdy na wakacjach - na szczęście - nie przydarzyło im się nic złego.

Połowa wyjeżdżających skorzysta z biura podróży

Polacy wyjeżdżający na zagraniczne wakacje podzielili się dokładnie pół na pół, odpowiadając na pytanie o sposób organizacji wyjazdu - 50% z nich skorzysta z biur podróży, pozostali podróż i pobyt zorganizują samodzielnie. Ci pierwsi wybór takiego modelu tłumaczą najczęściej wygodą i brakiem konieczności martwienia się o formalności (74%). Wyjeżdżający samodzielnie cenią sobie nieograniczone możliwości decydowania o własnym czasie (49%).W obydwu przypadkach na trzecim miejscu wśród powodów takiej organizacji jest korzystna cena. Jeśli chodzi o obawy, przy samodzielnym wyjeździe najczęściej wymieniane były wypadek lub awaria (8%), a przy korzystaniu z biura podróży najwięcej osób obawia się zamieszek, strajków lub aktów terroru (11%). Żadnych niepokojów związanych z wyjazdem nie ma 56% jadących samodzielnie i 50% korzystających z biur podróży. Oba te wskazania są wyższe niż rok temu, co sugeruje wzrost poczucia bezpieczeństwa w porównaniu do 2014 roku.

Zaufanie Polaków do biur podróży utrzymuje się na stabilnym poziomie, i tak jak w ubiegłym roku najbezpieczniejsze, zdaniem respondentów, są biura podróży, z których już korzystali (31%) oraz największe na rynku (29%). Z kolei czynniki brane pod uwagę przy rozważaniu oferty konkretnego biura to zazwyczaj opinie znajomych (42%) i atrakcyjna cena (40%).

Samolot coraz popularniejszy

Samochód ciągle jest najpopularniejszym środkiem lokomocji podczas wyjazdu na wakacje w kraju, choć w tym roku nieco rzadziej wskazywano własny pojazd (67%), za to częściej - samochód znajomych (6%). Wybierając się za granicę, najczęściej wsiadamy do samolotu (61% wskazań) - ten środek lokomocji zyskał 6 p.p. w 2015 roku.

Najwięcej osób preferuje wyjazd dłuższy - 11 i więcej dni (48% przy wyjeździe w Polsce i 58% za granicą). Niezmiennie zwiedzanie i wycieczki (84% za granicą, 61% w kraju) oraz wypoczynek na plaży i basenie (po 64%) będą najpopularniejszymi formami spędzania czasu na wakacyjnym wyjeździe. W stosunku do wyników badania przed rokiem zwiększyła się liczba osób planujących na wakacjach korzystać z „nocnego życia", odwiedzać bary i puby - 47% odpowiedzi (16% rok temu).

Celem badania było poznanie preferencji i zwyczajów wakacyjnych. Badanie odbyło się w analogicznym terminie jak rok i dwa lata wcześniej, co dało możliwość rzetelnej analizy trendów i zmian w zachowaniach Polaków planujących wakacje. Maj nie przez przypadek został wybrany na czas realizacji projektu - w tym miesiącu większość Polaków nie tylko planuje wyjazdy wakacyjne, ale też załatwia niezbędne formalności z tym związane. Opierając się na wynikach poprzednich badań i ich późniejszej weryfikacji można powiedzieć, że zazwyczaj osoby planujące wyjazd wakacyjny później rzeczywiście realizują swoje plany.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 5-28 maja 2015 za pomocą wywiadów ilościowych techniką CATI (wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny) na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej ze względu na płeć, wiek i wielkość miejscowości. Wielkość próby badawczej (N) to 2000 - dwukrotnie większa niż w poprzednich latach co pozwoliło na większą precyzję danych.